Plynelismy dzisiaj kolejny raz tramwajem wodnym, tym razem do swityni lezacego buddy. Dzisiaj chyba w rzece bylo nieco mniej wody ale w okolicy wszyscy sa w pogotowiu. Widac wszystkie sluzby a nawet przy jednej przystani byla telewizja z jakimis oficjelami. Na szczescie nie padal dzisiaj deszcz wiec troche mniej wody. We wszystkich swityniach trwaja modly. Mamy nadzieje, ze nie doswiadczymy tej wody na wlasnej skorze.
Po poludniu bylismy w kilku centrach handlowych na zakupach. Centra to malo powiedziane. To cale miasteczka ze schodami nie wiem na ilu poziomach bo mi szyja nie chciala sie tak mocno wygiac.
Pozdrawiamy.